Wakacje 2011 już za nami, a przed nami pytanie: gdzie na wakacje w przyszłym roku? W pogoni za atrakcjami, wrażeniami i egzotyką jeździmy po świecie, odpoczywamy pod palmami, oglądamy piramidy i bajeczne krajobrazy, zajadamy się miejscowymi przysmakami. To wspaniałe, że świat się przed nami otworzył, wracamy bogatsi o nowe doświadczenia i emocje, ale pojawia się też myśl, że może by tak następny urlop spędzić w kraju. Zastanawiamy się więc, gdzie na wakacje w Polsce.
Oczywiście, od razu nasuwają się takie odpowiedzi jak: Mazury, Zakopane, plaże nad Bałtykiem. Znacie? Znamy, znamy, dlatego warto wybrać inny region kraju. Może Pieniny? Zwykle wpadamy tam na moment, by przepłynąć tratwą przełom Dunajca, ale trzeba tam zakotwiczyć się na dłużej, by docenić urok tego miejsca. Nie brakuje tu atrakcji turystycznych. Najważniejsza to wspomniany już spływ Dunajcem, poza tym – majestatyczne Trzy Korony, na które można się wspiąć, zadając sobie nieco trudu, wspaniałe Jezioro Czorsztyńskie, którego brzegów strzegą dwa zamczyska: w Czorsztynie i w Niedzicy, a jeszcze interesujące rezerwaty przyrodnicze: wąwóz Homole i rezerwat Biała Woda, kilka tras po górskich zboczach itd. Perłą regionu jest urokliwe miasteczko Szczawnica, kurort sanatoryjny, z centrum jakby żywcem przeniesionym z XIX wieku. Amatorzy pieszych i rowerowych wycieczek na pewno skorzystają z Trasy Pienińskiej, która przez 12 kilometrów prowadzi wzdłuż Dunajca do słowackiego Czerwonego Klasztoru. Nigdzie tak się nie spaceruje jak tym wąwozem wyżłobionym przez bystry nurt rzeki.
A gdzie spędzić wakacje w Polsce, mając małe dzieci, które nudzą się na plaży, a wysokie góry nie dla nich? Najlepiej przyjechać w niskie Góry Świętokrzyskie, gdzie już nie ma żadnej Baby Jagi, ale jest u stóp Łysicy osada słowiańska, gdzie można zobaczyć jak przed tysiącem lat żyła i pracowała miejscowa ludność. Kilkadziesiąt kilometrów dalej, czyli w Pacanowie, można spotkać się z Koziołkiem Matołkiem i innymi baśniowymi postaciami w Europejskim Centrum Bajki. A jest jeszcze Muzeum Zabawek w Kielcach, a w Bałtowie – ogromne dinozaury, których „kości” dzieci mogą własnoręcznie wykopać spod piasku. Na nudę nie ma tu miejsca.
Jura Park w Bałtowie
Jezioro Czorsztyńskie
Góry Świętokrzyskie
WakacjoManiak.pl
w zeszłym roku tak właśnie pomyślałam: „a może tym razem w kraju?” Zobaczyliśmy kilka na prawdę pięknych miejsc ale pogoda dała nam tak popalić, że wielokrotnie traciliśmy przyjemność ze zwiedzania bo było zimno i padało. Chyba w tym roku wrócę do wakacji za granica, szczególnie, że na tygodniowe wakacje w Polsce zapłaciliśmy tyle samo ile wydaje w alfie na lasta do słonecznego Egiptu.