Dla jednych obowiązkowy punkt programu, dla innych najnudniejsze miejsce w polskich Tatrach – Morskie oko nikogo nie pozostawia obojętnym. Z całą pewnością, bez względu na porę roku to najbardziej popularna trasa po naszej stronie Tatr, choć jak się niedawno okazało, zimą nie wszyscy turyści są zadowoleni z jej pokonania.
Morskie oko w sezonie letnim każdego dnia odwiedza, na własnych nogach lub w konnej dorożce, od kilku do kilkunastu tysięcy turystów. Zimą jest ich znacznie mniej, jednak wyasfaltowana trasa i tak przyciąga spore grono turystów, którzy chcą przyjrzeć się górom z bliska, bez konieczności zmagania się trudami zimowego wędrowania.
Choć na ogół przejście 8 kilometrowej drogi nie stanowi wyzwania i bez problemu mogą ją pokonać zarówno młodzi, jak i starsi turyści, niedawno zrobiło się głośno o grupie osób, która po zmroku utknęła na trasie.
Turyści wydawali się zaskoczeni faktem, że dzień trwał tak krótko i zadzwonili po służby ratownicze. Ostatecznie eskortowała ich policja. Wydarzenie odbiło się szerokim echem w mediach i chyba jeszcze długo będzie budziło rozbawienie. Z pewnością będzie też okazją do przypomnienia, że zimowe wędrówki trzeba planować z rozsądkiem.
You must be logged in to post a comment.