Gdy „złota polska jesień” minie na dobre, a jesienna szaruga stanie się faktem, większość polskich kierowców zaczyna zastanawiać się nad zmianą opon z letnich na zimowe. Wielu poprzestaje na tym etapie aż do pojawienia się pierwszego śniegu, tymczasem specjaliści co roku alarmują: zbyt późna zmiana opon na zimowe obniża nasze bezpieczeństwo na drodze. Jeśli zastanawiacie się który moment jest rzeczywiście dobry na zmianę opon, oto kilka wskazówek.
Bez zaskoczenia
Każdego roku, gdy tylko na drogach pojawi się śnieg i lód, słyszymy o zamieszaniu jakie te „niespodziewane” warunki atmosferyczne wywołują wśród użytkowników dróg. Kierowcy pędem ruszają w poszukiwaniu idealnych opon na zimę, a niestety tylko nie liczni mają już ten problem z głowy. Kiedy w takim razie należy zmieniać ogumienie w naszym aucie? Najlepiej już na początku października. Aby zrozumieć sens takiego działania, wystarczy przyjrzeć się budowie opon letnich i zimowych.
Nie tylko na śnieg
Opony na lato wykonane są z twardej gumy, a dodatkowo posiadają system rowków odprowadzających wodę. Kiedy temperatura spada do około 7 stopni Celsjusza, opona letnia twardnieje i całkowicie traci przyczepność. Aby uniknąć poślizgu, w tym momencie nasze auto powinno być wyposażone w opony zimowe, które są wykonane z miękkiej gumy i posiadają specjalną porowatą strukturę, która przyczepia się do śniegu. Warto zauważyć, że opony zimowe, np. z szerokij oferty Hankook, dobrze sobie radzą także, gdy temperatura wynosi nieco ponad 10 stopni Celsjusza. Z kolei typowe już wczesną jesienią poranne przymrozki mogą być bardzo ryzykowne w przypadku opon letnich. Dobrze o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli wczesnym rankiem jedziemy do pracy lub odwozimy dzieci do przedszkola. Wybór dobrych opon zimowych znajdziecie tutaj: http://www.tirendo.pl/samochodowe/opony/hankook/
Zdjęcie główne: www.superauto24.se.pl
You must be logged in to post a comment.