Wyjazd na zagraniczne wakacje jest dziś prostszy niż kiedykolwiek. Biura podróży, tanie linie lotnicze, minimum formalności przy przekraczaniu granic to czynniki zdecydowanie ułatwiające podróżowanie po obcych krajach. Jeśli jednak za granicą chcemy czuć się swobodnie i niezależnie, jest coś czego nie warto ignorować – znajomość języka obcego. Nieważne czy wybieramy się do egzotycznych państw, czy do oddalonych o kilkaset kilometrów sąsiadów, angielski w podróży wypada znać.
Swobodnie w mowie
Mogłoby się wydawać, że znajomość języka angielskiego, przynajmniej wśród młodego pokolenia, jest dziś całkiem dobra. W końcu, naukę zaczyna się co najmniej od podstawówki, a prywatne kursy angielskiego i szeroko dostępne kursy do użytku domowego pozwalają wyszlifować angielski do perfekcji. Niestety, w praktyce bardzo często okazuje się, że znajomość zasad gramatycznych i umiejętność biegłego konwersowania w języku obcym to zupełnie inna para kaloszy. Jeśli chcemy posługiwać się angielskim w obcym kraju, trzeba pamiętać nie tylko o poprawnym konstruowaniu zdań, ale także specyficznych zwrotach, których używają mieszkańcy krajów anglojęzycznych. Nie wolno także zapominać o barierze jaką wielu z nas odczuwa, gdy mamy rozmawiać z obcokrajowcem w jego ojczystym języku.
Jak ćwiczyć?
Oczywiście, nie oznacza to, że angielskiego nie warto się uczyć. Ważne jest jednak, aby przed wyjazdem za granicę poćwiczyć posługiwanie się powszechnie stosowanym zwrotami i mieć możliwość konwersowania po angielsku na głos. Idealnym sposobem na pokonanie barier w swobodnym mówieniu po angielsku jest skorzystanie z dodatkowego kursu językowego, najlepiej takiego, który będzie dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb. W swobodnym wyrażaniu swoim myśli po angielsku pomóc mogą także różnego rodzaju zabawy językowe, np. te z Strefy Angielskiego online: http://www.strefaangielskiego.pl/
Zdjęcie główne: www.mydestination.com
You must be logged in to post a comment.