Nadmorskie miasta i miasteczka, które tak chętnie odwiedzamy latem, oprócz kąpieli w Bałtyku i leniuchowania na piasku, mają do zaoferowania wiele ciekawych zakątków. Kto szuka miejsca bardziej kameralnego niż Gdańsk i Kołobrzeg, a jednocześnie oferującego coś więcej niż kilkudniowe leżakowanie, może wybrać się do Jastarni.
Osada rybaków
Jastarnia znajduje się w środkowej części Półwyspu Helskiego. Osada powstała na mało stabilnym rumowisku brzegowym nanoszonym przez prądy morskie, dlatego od początku była typową miejscowością rybacką. Pierwsze wzmianki o Jastarni w źródłach historycznych pochodzą z XIV w., kiedy znajdowała się po zwierzchnością Krzyżaków. Choć po wojnie trzynastoletniej Jastarnia stała się miastem królewskim i jako jedyna z okolicznych miejscowości trzymała się polskiej tradycji, przez lata krzyżowały się w niej wpływy kultury niemieckiej i lokalnej tradycji kaszubskiej, widoczne do dziś.
Turystyczny kurort
W XX w., kiedy Polska odzyska dostęp do morza, a nie wszystkim wczasowiczom odpowiadał modny Sopot, zaciszna Jastarnia stała się turystycznym odkryciem. Obok rybackich chat zaczęły wyrastać pensjonaty i domy murowane z pokojami dla gości, sklepy, restauracje, i zakłady usługowe. Do nowo wybudowanego portu zawijały statki wyciekowe z Gdyni, a w modernistycznym budynku koło mola turyści mogli udać się do kawiarni lub na dancing. Dziś Jastarnia nadal jest jednym popularnym kurortem, mimo zmian sprzed kilkudziesięciu lat, zachowującym charakter kameralnej rybackiej wsi. Najlepiej przekonać się o tym, podczas zwiedzania starych rybackich chat w towarzystwie przewodników, opowiadających kaszubskie legendy.
zdjęcie główne: www.radiozet.pl
You must be logged in to post a comment.